W dobie zagrożenia związanego z pandemią, jednym z miejsc wysokiego narażenia stały się pojazdy komunikacji miejskiej. Duża liczba pasażerów, stłoczonych na stosunkowo niewielkiej powierzchni tworzy idealne warunki do swobodnego rozprzestrzeniania się wirusów. Aby ograniczyć ryzyko wszystkich osób, które z różnych powodów zmuszone są do podróżowania tymże środkiem lokomocji, przedstawiamy skuteczne rozwiązania, które wykorzystać mogą m.in. pracownicy firm czyszczących autobusy i tramwaje miejskie.
Jedną z największych powierzchni w pojazdach komunikacji miejskiej są szyby. Znajdują się one na wysokości głów pasażerów, co stanowi dodatkowe źródło niepokoju, gdyż w razie kichnięcia, to właśnie na tych przeszklonych elementach zatrzymują się kropelki, wydostające się z dróg oddechowych. W przypadku długich podróży, wiele osób zapominając się, opiera głowę o szybę, co zwłaszcza obecnie jest wysoce nie wskazane.
Aby zminimalizować ryzyko zakażenia, wszyscy podróżujący komunikacją miejską powinni starać się za wszelką cenę
Na rynku istnieje wiele środków dezynfekujących, które mogą okazać się użyteczne w czyszczeniu pojazdów. Należy jednak pamiętać, aby przed zakupem upewnić się, że wybieramy produkt spełniający niezbędne normy UE, którego skuteczność potwierdzona została odpowiednimi testami. Rekomendujemy jedynie środki umieszczone w wykazie WHO. W przypadku czyszczenia szyb warto z kolei wybrać preparat łączący działanie odkażające oraz czyszczące, aby umożliwić sobie wykonanie obu tych czynności jednocześnie, oszczędzając czas pracy. Dodatkowo, wygodę zapewni zastosowanie opryskiwaczy, dzięki którym dozowanie specyfiku będzie łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Zgodnie z wytycznymi NHS, do grupy osób wysoce narażonych należy wszyscy, którzy przebywają w odległości 2 metrów od osoby zakażonej w czasie dłuższym niż 15 minut.
W związku ze rosnącymi obawami społecznymi, przedstawiciele komunikacji miejskiej w wielu polskich miastach podjęli kroki, aby publiczny transport zbiorowy uczynić bezpieczniejszym. W ramach działań profilaktycznych zdecydowano, by na każdym przystanku, niezależnie od ilości wsiadających lub wysiadających pasażerów, otwierane były wszystkie drzwi pojazdów. Sprzedaż biletów wewnątrz autobusów i tramwajów została zawieszona, a przestrzenie w pobliżu kabiny kierowców i motorniczych oklejono taśmami, aby zagwarantować zachowanie niezbędnego odstępu. Wyłączono również możliwość korzystania z przycisków, dzięki którym podróżujący sami otwierali drzwi. Ponadto, poza samymi pojazdami miejskie przedsiębiorstwa komunikacyjne czyszczą i odkażają powierzchnie przystanków.
Podobne środki ostrożności są normą w wielu innych krajach na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych, w których odnotowano dotychczas największa liczbę potwierdzonych przypadków zakażeń od dłuższego czasu prowadzone są liczne działania neutralizujące zagrożenia. New York Times informuje, że służby sprzątające nowojorskie metro kilkukrotnie w ciągu dnia czyszczą wszystkie ławki, bramki czy biletomaty.
Zalecanym sposobem dezynfekcji pojazdów transportu miejskiego jest ozonowanie. Proces ten dzięki nawet kilkudniowej skuteczności posiada najwyższą efektywność w neutralizowaniu drobnoustrojów chorobotwórczych. Do wykonania całkowitego odkażenia pojazdu wymagane są zaledwie dwa generatory „aktywnego tlenu” (O3), które w czasie nie przekraczającym jednej godziny zapewnią wymaganą czystość. Ozon, ze względu na swój gazowy stan skupienia jest w stanie przedostać się do każdej szczeliny wnętrza pojazdu, nie pozostawiając niczego przypadkowi.
Źródło: Grupa Bravos